MLP, to skrót od Moja Lepsza Połowa i oznacza zazwyczaj żonę, rzadziej męża danej osoby. Te trzy magiczne słowa wypełnione są mieszaniną emocji i… sarkazmem. A jednak…
W moim przypadku MLP jest płci żeńskiej. Cierpliwa i łaskawa jest. Nie zazdrości i nie szuka poklasku. Nie unosi się gniewem, ale pamięta wszystko, co Wieśniak zrobił od czasu swoich narodzin. A nawet wcześniej! I prawdę mi powie. Nawet tę, o której słyszeć nie chciałem… I nawet nie wiedziałem o jej istnieniu…
Moja Lepsza Połowa stara się walczyć z niesprawiedliwością i współweseli się prawdą. Dodatkowo ogarnia Potwory z Wiochy w sposób, którego można jej tylko pozazdrościć. Wielowątkowo. Najmocniejsze komputery na świecie jeszcze tego nie potrafią. Ale należy przyznać, że robi to z wielką gracją.
Jedno jest pewne: MLP wiele potrafi znieść i wszystko przetrzyma…