MLP
Zestaw głośnomówiący

Wiecie, że na wsi mamy samochody? Nie takie super-hiper, ale też jeżdżące. Jakieś Syrenki, Warszawy, a i czarna Wołga pewnie by się znalazła. Używamy też komórek. Rzadko, bo rzadko – w końcu na wsi zasięg jest ograniczony. Ale jak czegoś potrzebujemy, to jakieś dwa kilometry od Wiochy jest spora górka – tam mamy pole. Jednak ustawa Prawo o ruchu drogowym wymusiła na mieszkańcach wsi stosowanie czegoś, co nosi nazwę: zestaw głośnomówiący.

Aby sprostać przepisom pojechałem do miasta w poszukiwaniu sklepu z częściami samochodowymi lub elektroniką. Najpierw wytłumaczyłem sprzedawcy o co mi chodzi. Okazało się, że bardziej szukałem transmitera FM, a nie typowego zestawu głośnomówiącego. Później powiedziałem do jakiego auta.

– Sam pan jeździ?

– Najczęściej z żoną i dziećmi. Czasem jeszcze z teściową.

– I co? Mało panu?

Zadumałem się…

O mnie


Jestem z Wiochy. Kosztuję sól ziemi i walczę z demonami. Rozejrzyj się wokół moimi oczami...

Wieści z Wiochy

Chcę dołączyć

do społeczności Wieśniaków

i otrzymywać

Wieści z Wiochy,

dlatego naciskam ten


przycisk

Nowości w fotkach

Co zabrać ze sobą do szpitala?
1 września – bardzo ważna data
Spider-Man i Potwory z Wiochy
Praca zdalna nie jest dla wszystkich, ale warto jej spróbować
Monopoly Kraina lodu II – klasyczna gra w filmowej odsłonie
Kolonoskopia – badanie dla prawdziwych twardzieli…
Artykuł sam się nie napisze…
Przegrałem bitwę o odchudzanie, ale nie wojnę!
Święty Mikołaj musi mieć stresa