Czasami musisz w swoim życiu podjąć ważną decyzję. Niekiedy jest to przeniesienie do innego pokoju, czasem przeprowadzka do innego domu, kiedy indziej do nowej miejscowości. Podjąłem podobną decyzję w kwestii bloga „Jestem z Wiochy„. W moim przypadku, to raczej ten drugi rodzaj zmian: do nowego domu zabieram jedną, może dwie stare szafy. Reszta będzie zupełnie nowa. Muszę się uczyć rozkładu pomieszczeń, nowych ustawień mebli itp. itd. Jednak z sentymentem wracam do tego, co było moim otoczeniem przez wiele lat. Staram się przenieść wszystko, co dobre, ze starego do nowego domu. Szczególnie atmosferę…
Dlatego prezentuję moim czytelnikom nową stronę, którą jeszcze trzeba poustawiać, zagospodarować, przetłumaczyć i „dopieścić”, aby w pełni zadowoliła moich czytelników oraz mnie. Jednak sentyment pozostaje… Dlatego starą wersję strony jeszcze przez pewien czas będzie można „odwiedzić” w Internecie.